Komentarze: 0
nie wiem cz to jakiś spisek? ale jakoś powoli się to wszystko toczy, już parę dobrych lat temu gdy zaczynałem interesować się motoryzacja było głośno o elektrycznych pojazdach, trochę czasu minęło a tu nadal nic co prawda jest tesla i są hybrydy (które produkują prawie wszystkie marki samochodowe) jednak wielkiego przełomu nie widać, przez wielki przełom rozumiem ogólnodostępnosci tych samochodów szczególnie jeśli chodzi o cenę. Czy to jakiś spisek? Czy może szejkowie próbują opóźnić te wielkie zmiany które na pewno wpłyną na ich portfele.
I stad moje pytanie czy oby era samochodów elektrycznych nie jest utopia, czy może samochód elektryczny jest pomysłem na miarę mindysku albo blueray od sony. Przyjdzie coś nowego coś innego co szybko i skutecznie wymaże plany na „elektryzacje” motoryzacji.